wtorek, 2 czerwca 2015

Powrót

Cześć.
Przepraszam Was, ale w ogóle nic tu nie pisałam :( Zaczynam się zastanawiać czy nie opuścić tego bloga, ale trochę mi szkoda pracy włożonej w niego. Jakoś się zmotywuję ;)
Dziś konie będą miały sesyjkę :D Coś tam wstawię :*
PS. Pasio umie dębować!!! :)

Uściski i tona miłości! <3
Fotka sprzed spacerku ^^




niedziela, 26 kwietnia 2015

Muchy!

Cześć wszystkim :D
 Pewnie nie tylko nas dopadła okropna plaga much... Mały pyszczek Pasia stał się aż czarny od tych wstrętnych owadów. Aktualnie zamówiłam frędzelki, ale dla Parady która ma jeszcze gorzej od malucha. 
Popryskałam ich też wodą z octem. Przyniosło ulgę tylko na chwilę :/
Będę szukać jakiś sprejów. 
A Wy co porabiacie w ten upalny dzień? 


Dziś konie będą mieć kowala a ja zaraz lecę do Siwej, poskaczemy 60 i 90 cm. :D


Pozdrówki :*

czwartek, 23 kwietnia 2015

Parada

Parada
Wiek: 6 lat
Rasa: Koń małopolski
Płeć: Klacz
Cm: 156 cm
Charakter: Płochliwa, bojaźliwa, dominująca, uparta, "słaba", kochająca się tulić, oddana klacz.

Parada ma dość mieszaną przeszłość... Urodziła się i wychowała jako źrebak w bardzo dobrej stajni. Miała tam bardzo dobrze. Po tym sprzedawano ją i w końcu trafiła do rąk handlarza. Cały dzień stała na krótkim łańcuchu w łajnie po łokcie, bez wody i jedzenia, z gołębiami które robiły na nią co chwile, nie czyszczona, przestraszona w malutkim "boksie". Jeżeli wychodziła z tego okropnego "domu" to do pracy. Do okropnie ciężkiej pracy ze swoją koleżanką która stała obok niej w "boksie". To Ona trzymała ją przy życiu. Skąd brały siłę do pracy? Dwa kościotrupy szły i wylewały poty aby później dostać pałką, łańcuchem czy czymś co po prostu było pod ręką po pysku, zadzie lub gdzie sobie "właściciel" wymyślił. I tak całe spocone szły przez pole w nie dopasowanym "sprzęcie" obcierające je i powodujące (lekko mówiąc) dyskomfort. Pewnego dnia przyjechała dziewczyna z rodzicami. Gdy zobaczyła tę piękność serce obu zabiło mocniej. Dziewczyna przejechała po szyi konia dłonią a na ziemię upadły jej brudne, sklejone włosy. Po tym "osiodłano" Siwą i wsiadł na nią wspaniały właściciel. Koń...sprzęt... chyba wyobrażacie sobie o czym mówię. Cóż było się zastanawiać? "MUSIMY ją z tąd zabrać". I tak jest w nowym, dobrym domu a dziewczyna odjeżdżając z klaczą płakała - ze szczęścia i bólu, że musiała zostawić tam jej koleżankę.

Pasio

Pasio
Wiek: 1,5 roku
 Płeć: Ogier
Rasa: Kuc szetlandzki
Cm: 48 cm
Charakter: Płochliwy, przyjazny, uległy, uparty, żywiołowy kucyk.

Pasiu podaje swoje wszystkie kopytka (w końcu, dużo pracy nas to kosztowało), pięknie chodzi na uwiązie. Troszkę jeszcze ma kłopot ze spokojnym staniem gdy jest uwiązany ale jest coraz lepiej ;)
Chciałabym aby wyrósł na spokojnego, naturalsowego kucyka ^^ Mam zamiar go kiedyś ujeżdżać (oczywiście nie będę na nim jeździła regularnie z powodu wzrostu) Trafił do nas gdy miał roczek. Wcześniej regularnie się z nim widywałam (kuc od wujka).
Imię wymyślone przeze mnie :D

Hej, cześć czyli przedstawiamy się

Hej! :D
Witajcie na blogu który (jak na razie) jest o dwóch wspaniałych koniach:
  • Paradzie - 6 letniej klaczy rasy małopolskiej. Uratowana z rąk handlarza. Bardzo trudny koń wymagający wiele pracy. 156 cm w kłębie siwa jabłkowita.
  • Pasio - 1,5 roczny ogierek kuca szetlandzkiego. W swoim kłębie ma zaledwie 48 cm. Jest to prze kochany, uroczy i uparty maluch. Nauczyłam go wszystkich podstawowych rzeczy od maluszka a teraz jest w treningu "naturalnym".
Zobaczycie tu moją pracę z nimi, porady i wiele, wiele innych!
Mile widziane komentarze i pytania! :)